czwartek, 23 sierpnia 2012

Patchworkowy obrus tudzież serweta ;)

Mam trudności w nazwaniu tego, co uszyłam a co w zamyśle miało mieć bardzo konkretne zastosowanie - przykrycie komody. Zestaw tkanin (La Petite Ecole firmy Moda) kupiłam z myślą o zrobieniu z nich bombek, ale kolory wydały mi się zbyt szarobure i tkaniny trafiły koniec końców do pudła. Leżały sobie w tym pudle i dojrzewały aż w końcu ja zmobilizowałam się do pracy.

Obrus składa się z 240 małych kwadratów:

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Patchworkowy piórnik

Piórnik tudzież kosmetyczka :) Wierzch uszyty z pasków materiałów, podszyty ociepliną i przepikowany, wewnątrz bawełna, zapinany na zamek. Okazało się, że ocieplina trochę utrudniała sprawa, ale myślę, że jak na pierwszy raz nie jest źle?